27 marca 2011

Powód do miłości.



"Bo koty są dobre na wszystko.
Na wszystko, co życie nam niesie.
Bo koty, to czułość i bliskość
na wiosnę, na lato, na jesień.
A zimą – gdy dzień już zbyt krótki
i chłodnym ogarnia nas cieniem,
to k o t - Twój przyjaciel malutki
otuli Cię ciepłym mruczeniem."

(wiersz Franciszka Klimka)


Tak ot co - mój mały powód do miłości bez granic.
Bo jak to nazywa autor wiersza powyżej:
"Najpiękniejszą muzyką przed snem,
jest mruczenie szczęśliwego kota."

Dużo się dzieje. Pora obudzić się z zimowych chandr, na które w tym roku o dziwo narzekałam nieludzko często. Ze skrajności w skrajność, no ale cóż - takie życie.
I choć czuje, że zaczyna się jak ja to nazywam - nowy przełom - czuje w sobie jakąś szaloną harmonie która nie powinna mieć tu miejsca. Przede mną, jedna z niewielu jak dotychczas, życiowa decyzja. Ehh... obym tylko nie spaprała sobie życia od nowa.
Życz mi szczęścia ty który to przeczytałeś :3

(ahh zakochałam sie w tej mince --> ':3')

Wraz z Ikuto włączamy się do pomocy zwierzętom!!
Bannery różnych organizacji można znaleźć na samym dole bloga.
... Warto pomagać !

Brak komentarzy: