Tak ;]
Zawsze słysząc choćby nutkę z jakiej kolwiek piosenki
Aerosmith’u, Coldplay’a albo Nirvany czuje w sobie ogromną radość… ale też
tęsknotę do czasów jakimi ta muzyka rozbrzmiewa ;) Jest to wolność zawarta w
słowach oraz nutach. Płynący dźwięk, który potrafi ukoić tę pustkę mojego
serca.
Oczywiście nie chodzi mi tu o przestawienie jakiegoś swojego
smutku… wręcz przeciwnie czuje się jak w siódmym niebie xD
Zwłaszcza, że ostro wzięłam się za naukę gry na gitarze (na
razie akustycznej oczywiście), ale już planuje zakup gitary elektrycznej, który
wcale nie jest taki prosty jak to się na początku wydawało. Trzeba brać pod
uwagę producenta, rodzaj drewna z jakiego jest wykonana gitara i wiele innych
czynników do których tak naprawdę nie mam głowy i zbytnio się nie znam ;) Jak na
razie mam dwa swoje typy :
Gitara nr.1 - 339.0 zł (Allegro)
Gitara nr.2 + wzmacniacz - 409.0 zł (Allegro)
Do tego dorzucam, typowo pod muzyczny temat, gifek z nutkami:
(mam nadzieje że każdy zrozumie o co chodzi ;P)
Poza muzycznym wątkiem warto chyba wspomnieć, iż jako uczennica mam a lot of tests czytając dosłownie jako codziennie xD Wczoraj historia, dzisiaj chemia, a jutro matma... bo nie pamiętam co dalej ;]
Teraz właśnie jestem w trakcie przygotowań do "wykładów" na temat anime&mangi oraz sporządzam swój tygodniowy harmonogram pracy (to naprawdę trudne!).
Z utęsknieniem czekam tylko do piątku po południu, kiedy wybiegnę za szkoły krzycząc "FERIE!!"... >.<
/make love not war/