30 kwietnia 2016

Any heart not tough or strong enough.


W pierwszym momencie zakrztusiłam się własnym powietrzem. Straciłam głos na wystarczającą ilość czasu, żeby przeszła koło nas. Inaczej byłabym pierwszą, która ją powitała. Czy poczuła się tym urażona? Być może. Ja w tym czasie panikowałam i wariowałam. Naprawdę nie przewidziałam, że to tak mną wstrząśnie. Nie sądziłam też, że to stanie się właśnie teraz, gdy on nie mógł być przy mnie, jedyna osoba która mogłaby mnie wtedy uspokoić. Jest to o tyle katastrofalne, że sytuacja idealnie nastroiła mnie do wspomnień, sentymentów oraz wątpliwości. Tak jak mówiłam mu niedawno - czuję, że stoję w miejscu. I świat zanika tylko czasem w tych długich włosach. Resztę zgarnia stagnacja i niespełnienie. To nie jest depresja, to po prostu stan znieruchomienia. Szkoda, że tego nie czytasz i tego nie rozumiesz. Własnie dlatego mam te wątpliwości. W sumie to pomyślałam sobie, że napisze post bo to była ostatnio dość mocna zmiana w moim nastroju, ale teraz jak o tym myślę to nie chce mi się. Dziś mam grill i parapetówkę w domu w Górnie i z jednej strony dobrze, że ją zorganizowałam, a z drugiej nie chcę żadnego towarzystwa... Dlatego dobrze, że jednak nie zostanę sama. Nie rozumiem trochę powodów, dlaczego jestem sama w tej chwili, ale może niekiedy nie ma co się zastanawiać. Wiem że mój powrót do Kielc na dłużej niż tylko weekend i nie tylko po to, aby zgarnąć papu od mamy, ale podczas którego jednak przebywam tu choć trochę tak, jak kiedyś sprawi, że zacznę myśleć nad wieloma sprawami. Naprawdę nie chcę być jak tamta suka i powtórzyć jej słowa, zwłaszcza teraz, gdy Cię nie ma. Nie chcę być dziewczyną z problemami. Nadal ćpam Wilczą Zamieć. Nadal nie rozumiesz dlaczego. Dlatego tak się czuję. Znowu wracam do poprzednich stanów...

"I'm young, I know
But even so I know a thing or two 
And I learned from you 
I really learned a lot, really learned a lot 
Love is like a flame 
It burns you when it's hot 
Love hurts, oh, love hurts"

- moje przemyślenia: nigdy nie przestaję kochać w jakiś sposób
- muzycznie: starocie polskie, chyba wiecie co to znaczy
- modowo: chooker i czerń, idealnie
- nowy cel: odnaleźć uśmiech bez niego
- zachcianka: sushi w Akasace
- film na dziś: "Między słowami"
- dzisiejszy humor: odpowiedzialna pani domu