23 czerwca 2011

Zachcianki ;P

Ostatnio mam strasznie dziwne skrajności. Raz się cieszę, raz jestem smutna, ale najczęściej czuje oba te stany naraz. No po prostu paranoja!
Wczorajszy dzień był własnie taki pełen emocji. Po pierwsze - zakończenie gimnazjum.
O jeny, ale mi tych ludzi będzie brakować (nie wszystkich co prawda, ale zawsze coś).
Po drugie - wypad na CK z moim legalnym wariatem no.2 czyli Ciepłą xD
Cały dzień latania po straganach na głównej ulicy (gdyż w ten weekend szykuje się Święto Kielc), spełnianie swoich kupnych zachcianek, waniliowe latte frappe w kawiarence, gigantyczne żelki <3, fajka na Placu Artystów oraz spotkanie po drodze od groma znajomych ;)
Kocham to w tym mieście, kocham to w tym życiu ;3
Dzisiaj zapowiada się równie pozytywnie, gdyż robimy wypad ze starszym gronem na jakieś pogaduchy pod parasolkami w pubie na moście, na głównej ulicy. Będzie się działo!
Hmm... jak na razie stan konta jest zadowalający, poza małym szczegółem że wydałam wczoraj 1/4 wszystkich pieniędzy jakie mam o.0 ...
No, ale wzbogaciłam się o przypinkę SOAD'u, rzemyk, który aktualnie noszę na prawej ręce, czarne kolczyki - kulki, oraz parę innych pierdółek, na które po prostu miałam ochotę :]

W tej chwili:
- moje przemyślenia: demony istnieją naprawdę, jeden nawet mnie obserwuje
- muzycznie: Doda "Dziękuję"
- modowo: potrzebuję nowej koszuli z żabotem
- nowy cel: żyć na maxa, bez zmartwień
- zachcianka: napić się trochę piwka od kogoś ze starszych ;)
- film na dzisiaj: "Ostatni Egzorcyzm"
- dzisiejszy humor: szalony!


Na koniec parę zdjęć:

- Mój strój na koniec roku:


- Na mieście:

Brak komentarzy: