19 grudnia 2010

hmm... ;P

W sumie każdy normalny człowiek ma prawo zapytać "odchyły..., a co dalej?" No akurat tak się składa, że ja cała jestem ułożona z masy odchyłów (wystarczy sobie wyobrazić, że jestem jedną wielką składanką klocków lego, którymi to lego są właśnie moje odchyły ^^)
a tak ściślej mówiąc - odchyły od normy ;P
Jak zwykle zresztą siedzę z słuchawkami na uszach, tylko że akurat dzisiaj naszła mnie mania na niezbyt zrozumiały dla większości ludzi japoński zespół Polysics i moją ulubiona (ich) piosenkę "I My Mine" ;]
Teledysk chyba dość prosto pokazuje przekaz piosenki... czyli NIEWIADOMO xD
No tak, ale jak to.. przecież pisałam, że lubię piosenki z przekazem??
Już wyjaśniam... odkryłam ostatnio, że oprócz już wymienionych piosenek z przekazem, lubię również te najgłupsze i pozbawione sensu, ale tylko i wyłącznie gdy: a) są ciekawe w sensie fajna melodia, b) wiążą się z nimi jakieś wspomnienia (o to akurat nie trudno ;) lub c) nie wiem, tylko po prostu ich słucham ^^
Oprócz Polysics jest jeszcze wiele wiele jak np. Mindless Self Indulgence, SOAD (chociaż nie wszystkie piosenki w tych zespołach są głupie, jednakże takie też się znajda ;P - a tak na marginesie to jestem mega fanką MSI i SOAD'u ;), hmm chyba mogę jeszcze wymienić japoński Nightmare... a tak poza zespołami to głupich piosenek jest tak duzo jak... (każdy niech sam sobie odpowie)

Załączam teledysk "I My Mine" i życzę wszystkim, aby się tego nie przestraszyli, bądź co bądź, ale japońcy naprawdę mają mały zakres pojęć ściśle związanych ze słowem "odchyły", "dziwne" czy też "nie na miejscu"...
Może to dlatego Japonia jest taka zadziwiająca i fantastyczna? >.<

Brak komentarzy: